tradycji staje się zadość ;)

Lepiej tak niż żeby miało się z Debiana zrobić kolejne Ubuntu, ze ściśle określonymi datami wydań IMHO

E to było do przewidzenia. Newsa raczej warto byłoby robić, gdyby wydanie miało wyjść zgodnie z planem. ;)

Wtedy to by był szok-news :D

Śmiech, śmiechem ale wiadomość jest niefajna. Takie obsuwy jednak robią wrażenie na firmach korzystających z Debiana. Przy okazji zrobi to znów zamieszanie przy organizacji DebConfa.

Firmy korzystające z Debiana pewnie wolą obsuwę, niż system działający nie całkiem zgodnie z oczekiwaniami.

Tymczasem opiekunowie GNOME zapraszają do łatania tegoż środowiska graficznego: http://dug.net.pl/news/58/

Tor: ;) Już widzę te nagłówki — „Debian wychodzi o czasie, Lider Projektu nominowany do Pokojowej Nagrody Nobla” ;)

Wydaje mi się że i tak następne wydanie ukaże się za szybko - firmom siedzącym na Linuksie (jakiejkolwiek dystrybucji) raczej bardziej zależy nad łatkami bezpieczeństwa przez wiele lat niż na kolejnych wydaniach co rok/półtora zmuszającymi do testów czy ich oprogramowanie będzie bezproblemowo działać na nowym systemie.

Nie wiem jak Wy ale ja osobiście też bym się nie obraził jakby Debian Stable wychodził co 3-4 lata, w końcu jest to dystrybucja przeznaczona bardziej pod serwer, jak ktoś chce nowych pakietów to zawsze ma Testing i Sid.

Takie moje skromne zdanie.

Ekh... właśnie.. zamiast zabierać bez sensu w kosmos dzieła Chopina i zapis ludzkiego DNA, wzięliby płytę ze stable....

Oczywiści, że bezpieczeństwo to jedna z najważniejszych rzeczy. Tylko zważcie panowie na to, że nie wprowadzono bardziej sztywnego cyklu wydawniczego ot tak sobie. Można wtedy zaplanować w przybliżeniu czas migracji i ewentualnego upgrade sprzętu. Dziś wiele firm przysłowiowo ogląda każdy pieniążek ze wszystkich stron zanim go wyda. Obsuwa wydania Debiana, to zamieszanie dla innych, a to już są koszty. Zwykły user przeważnie to przełknie i co najwyżej podyskutuje sobie na forum ;d
I gdzie do na Debian.org napisano, że to dystrybucja przeznaczona bardziej pod serwer? Debian zwyczajnie wykroił sobie niszę na serwerach i taką łatkę mu przypięto - "dystrybucja serwerowa". A ona zwyczajnie się do tego dobrze nadaje ;d

@ippo
A wyobraź sobie, że po 50 latah kosmici znajdą tą płytkę i przylecą po nową wersję, a tu się okaże, że kolejna obsuwa była i ich wersja dalej stable... Co sobie o nas pomyślą?

Jeżeli komuś spieszno do instalacji squeeza i nie może zaczekać aż będzie gotowy to nic nie stoi na przeszkodzie zainstalować go z repozytorium niestabilnego.

Naprawdę jesteście tak naiwni sądząc że jakby debian trzymał się sztywno terminów wydań kosztem bezpieczeństwa i stabilności, to przeniesienie go do repo stable w jakiś cudowny sposób by pozwoliło się na pozbycie tych problemów?

Gałęzi debiana jest 3, a 4 w wliczając repo dla samobójców. Z tego powodu każdy może wybrać to co mu najbardziej pasuje.

Ja sam używam stable na serwery, a sida (unstable) w domu, z tego też powodu że mam możliwość wyboru z uwzględnieniem stabilności i bezpieczeństwa uważam że takie podejście jakie jest obecnie jest najlepsze bo jeśli komuś zależy bardziej na nowości oprogramowania a mniej na bezpieczeństwie czy stabilności może sobie wybrać odpowiednią wersję debiana.