[Prima aprilis] Ten pan już nikogo nie spinguje
Policjanci z Hrubieszowa (27 l. i 34 l.) zatrzymali Grzegorza Sz. (22 l.). Prokurator (52 l.) postawił mu zarzut bestialskiego ataku hakerskiego.Policja zabezpieczyła w mieszkaniu podejrzanego komputer z zainstalowanymi licznymi programami do hakowania. Grzegorz S. przyznał się do winy.
— Wielokrotnie pingowałem dla zabawy inne komputery, nic jednak dziwnego się dotychczas nie wydarzyło. Nie wiem dlaczego tym razem taki był skutek. Owszem, napisałem nowy program, ale taki dobry to on raczej nie jest... — usiłuje się tłumaczyć napastnik.
Policjanci wśród zabezpieczonych programów rzeczywiście znaleźli jeden dotąd im nie znany. Biegły (47 l.) badający kod źródłowy programu nie mógł wyjść z podziwu. — To bardzo zaawansowany program, wykorzystuje m.in. opatentowaną technologię IEP. To bardzo zaawansowana, tajna technologia. Nie wiemy w jaki sposób oskarżonemu udało się wejść w jej posiadanie.
Artur Ditur (19 l.), który został poszkodowany w sobotnim ataku, nie kryje ulgi z zatrzymania sprawcy. — Cieszę się, że ten zwyrodnialec złapany został. Mam nadzieję, że nikt już nigdy przez tego pana spingowany nie będzie.
Dodany: 01 kwi 2011 o 17:45
przez: azhag