Sam Hartman nowym Liderem Projektu Debian.

Nadszedł czas, kiedy Projekt Debian ponownie, jak każdego roku dokonał wyboru nowego Lidera, co w przypadku projektów Open Source, jest synonimem demokracji. Zwycięzcą okazał się Sam Hartman, który zastąpi na tym stanowisku Chrisa Lamb. Tegoroczna edycja, początkowo pozbawiona była kandydatów. W odpowiedzi na tę dziwną sytuację, swój akces zgłosiło pięć osób. Szczegóły głosowania można znaleźć na stronie internetowej wyborów (Debian Project Leader Elections 2019)

Wybory na lidera projektu Debian dobiegły końca. Tegoroczna edycja, początkowo przedstawiała abstrakcyjny obraz. Rzecz wydaje się nieprawdopodobna, ale na początku całego procesu, kiedy przyjmowane były nominacje, nie zgłosił się żaden kandydat. Dodajmy nawiasem, że ze względu na zaistniałą sytuację, okres nominacji miał zostać przedłużony -- co okazało się czymś zbawiennym w skutkach, ponieważ swoją kandydaturę zgłosiło pięć osób.

Tak więc w wyborach wzięli udział: Joerg Jaspert, Jonathan Carter, Sam Hartman. Ponadto Martin Michlmayr oraz Simon Richter. Wyniki głosowania przedstawia poniższa tabelka:

Rok Liczba
Deweloperów
Kworum Ważnych
Głosów
Unikalni
Głosujący
Odrzucone Procent
Głosujących
Wielokrotność
Kworum
2019 1003 47.505 389 378 59 37.687 7.95701

Kadencja Sam'a Hartman'a, który jest niewidomy, jako Lidera Projektu rozpoczęła się natychmiast 21. Kwietnia i kończy się po dwunastu miesiącach, czyli 20. Kwietnia 2020 roku. Jest 17. Deweloperem Debiana, który pełni funkcję DPL. Spośród 1003 Deweloperów, 378 głosowało za pomocą metody Condorcet. Frekwencja w tym roku wyniosła 37%.


Sam Hartman dołączył do Debiana w 2000 roku. Spędził kilka lat jako główny technolog w konsorcjum MIT Kerberos. W tym czasie współpracował z wieloma przedstawicielami systemów operacyjnych oraz innymi użytkownikami, konsumentami Kerberos'a, aby zrównoważyć potrzeby i ewolucję społeczności.

W swoim biogramie, przedstawił szereg punktów - celów, które chciałby wdrożyć jako Lider (ponadto, przemycił w nim kilka osobistych treści: faktów, zagadnień etc). Są one dosyć rozległe, dlatego warto zapoznać się z jego Platformą, gdzie swoją wizję prezedstawia szybko, czysto, sprawnie. Hartman stwierdził, że chciałby, aby Projekt był zabawnym miejscem dla Deweloperów. Bez wątpienia, jednym z ciekawszych punktów jest "Decisions that Take Forever", traktujący o wielu programistach, którzy odeszli, ponieważ byli sfrustrowani "with our tools and processes". Hartman wspomina także o jednej z najczęstszych skarg, jakie słyszał a które dot. "the wide variety of Debian workflows gets in the way when you want to contribute to a large number of packages."

Nowy Lider, zwraca uwagę, że DPL pełni ważną rolę m.in. jako punkt kontaktowy pomiędzy Debianem a innymi organizacjami i prasą. Brzmi to całkiem sensownie. Ponadto, Hartman w swojej platformie (patrz. "Point of contact: Explaining Debian") zwraca uwagę, że praca Głównego Technologa dla konsorcjum MIT Kerberos, jak również innych funkcji w IETF, pozwoliła mu na zdobycie doświadczenia, które może się przydać, jako "punkt kontaktowy Debiania z organizacjami z zewnątrz".

Poprzez jedno z interesujących zagadnień, pt. "Supporting Free Software", autor wskazuje, że Społeczność wolnego oprogramowania, równoważy kilka interesujących kompromisów. Dodaje przy tym, że Linux i oprogramowanie Open Source są powszechnie akceptowane. Debian - podkreśla Hartman - odgrywa kluczową rolę w tej społeczności, ponieważ jest miejscem spotkań dla sporej grupy "upstreams, downstreams, and the entire spectrum of viewpoints on what free software should be" etc. Sam Hartman akcentuje fundamentalną i kluczową rolę jaką DPL odgrywa w tym środowisku. Nie wiemy, co przyniesie 2019 rok, ale miejmy nadzieję, że będzie to ważny okres zarówno dla nowego Lidera oraz całego Projektu Debian wraz ze Społecznością, skupioną wokół idei "Uniwersalnego systemu operacyjnego".

Obie te koncepcje - będąc już niejako w masowej świadomości - to swego rodzaju wzmacniacz elektryczny, "narzędzie", które powinno być w coraz powszechniejszym użyciu. Taki jest świat Open Source. Tworzy go każdy z Nas. Energia twórcza, jaką dysponujemy, przydać się może, więcej, jest niezbędna w przeobrażaniu świata, rozszerzaniu naszych horyzontów.

Serdecznie gratulujemy! Podziękowania należą się również pozostałym osobom, które wzięły udział w tegorocznych Wyborach: Joerga Jasperta, Jonathana Cartera, Martina Michlmayra i Simona Richtera.

Appendix

  1. Debian Project Leader Elections 2019
  2. Sam Hartman DPL 2019 Platform
  3. DPL Elections 2019: Call for nominations (Doskonałe podsumowanie obowiązków DPL, napisane przez Lucas'a Nussbaum).

Dodany: 24 kwi 2019 o 18:20
przez: remi

OSnews Wykop Blip Flaker Kciuk Śledzik Facebook Identi.ca Twitter del.icio.us Google Bookmarks

Komentarze (RSS):

1  remi, dodany: 2019-04-24 18:47 #4002
Cześć. Za wszelkie błędy przepraszam. Praktycznie do ostatniej chwili, nie wiedziałem, czy w ogóle, będę w stanie napisać tekst dot. wyboru nowego Lidera Projektu. Szczerze mówiąc, liczyłem na pomoc pewnej osoby... ;- )

Informacja dla wszelkiej maści krytyków, osób niezadowolonych z treści: droga wolna. Proszę poddać edycji w/w tekst oraz wprowadzić - wedle uznania - stosowne poprawki, zmiany.

Zadziwiająco często kontestacja nie polega na pisaniu, bądź wytykaniu w komentarzach ewentualnych, ewidentnych błędów. Wciąż jednak nierzadko przeważa brak argumentów na rzecz kpiny, szyderstwa etc. Potem dosć często okazuje się, że ta "pewność siebie" była jedynie złudą.

Ale bez takich momentów, niemożliwe byłoby stwierdzić, że krytycyzm nie jest najmocniejszą wartością naszych czasów i chyba nic na to poradzić nie można. Niewykluczone, że Czytelnicy są znudzeni, ale skąd bierze się przekonanie, że chcą uczestnictwa? (Ten komentarz uogólnia raczej pewną kwestię, manierę - nie jest ukierunkowany expressis verbis w stosunku do tego portalu).

Pozdrawiam.

2  Gość: Jacek, dodany: 2019-04-26 14:39 #4003
Gdy się czyta takie bzdury, jak te zawarte w kilku akapitach komentarza remiego, to człowiek czuje satysfakcję z tego,że kiedyś skrytykował tekst tekst jego. Tak samo żałosne jak pomocy przy pisaniu takich tekstów pisanie, jest ich jakości na innych zwalanie. To nie jest żadne sztuki dzieło, żeby przy jego pisaniu pół życia minęło. Dlatego niech się autorzy moją czy kogokolwiek innego krytyką raczej przejmują, bo przez pisanie tekstów na "odwal się" swojej i tego serwisu powagi nie pokazują. A jeśli z gówniarzerią mamy mieć tu do czynienia, to przynajmniej ja chętnie powiem Wam do widzenia.

3  skullman, dodany: 2019-04-27 16:24 #4004
Chris'a Lamb? A mogę wiedzieć po co jest ten apostrof? Nie można napisać po prostu Chrisa Lamb?

4  remi, dodany: 2019-04-27 17:55 #4005
Cześć. Dziękuję za Twój komentarz, Jacku. Rozumiem Twoje ekspresyjne uderzenie. (I mam także nadzieję, że krytyka z przeszłości, o ktrórej piszesz, oparta była o rzeczowe argumenty, przemyślenia etc. Ale, to nie jest istotne).

Jeśli zaś chodzi o pomoc z napisaniem tego tekstu oraz "zwalanie na innych": po pierwsze, to nie jest żadne obarczanie, oskarżanie! Wiesz, w ostatnim okresie mojego życia, nastąpił konflikt głęboki i dotyczący właściwie wszystkiego - zbyt potężny stanowi żywioł, którego strząsnąć z siebie jest szalenie trudno. Właśnie dlatego, poprosiłem o pomoc. Rozumiesz już?

Wypada tu jeszcze zauważyć, że tekst nie był pisany - jak to ująłeś - "na "odwal się". Wiesz, chcąc napisać coś ważnego (w tym przypadku na ten portal) bierzesz na siebie wielką odpowiedzialność, która nie jest absurdalnym aktem pychy, i masz nadzieję że w akcie twórczym spełni się jakaś wielka, niesamowita historia.

Chciałem odnieść się, tylko do osób, które potrafią jedynie, w komentarzu, manifestować się słowami szyderstwa etc. Nie ma niczego, co dot. zwykłego wyrażania opinii, zwykłego przedstawiania teorii, sugestii (w odniesieniu do artykułów w ogóle etc).

Pozdrawiam.

P.S. skullman: już poprawiam.

5  Gość: Jacek, dodany: 2019-04-28 12:49 #4006
Drogi remi, bardzo mnie to zasmuciło, że w twoim życiu dzieje się niemiło. Ale muszę Ci powiedzieć - wcale nie skrycie - że w większości swojego czasu tym właśnie wypełnione jest życie. Jedni bardzie, a inni mniej są przez nie poniewierani, a niektórych cały czas jego trwania ostro rani. Jednak to chyba nie na tym polega, że kiedy cierpię ja, cierpieć też musi mój np. kolega. Dlatego na pewnym etapie dorastania, że aby mimo wszystko żyć szczęśliwie, musimy się skłonności do innych naszymi problemami obarczania. Wszak nie jest w tym przypadku tak, że gdyby ten nius się nie pojawił, to zawaliłby się komukolwiek świat. O ile nie wprowadza mnie w błąd moja głowa, pisanie tutaj tekstów to nie twoja praca zarobkowa. Dlatego wszystkich to robiących bardzo szanuję, a w celu by byli lepsi ewentualnie skrytykuję. Jak sam widzisz trochę poetycka jest natura ma, dlatego też nie każdemu rozumieć się moje wypowiedzi da. Ten akurat tekst będzie myślę zrozumiały dla każdego, a zakończę go najszcerszymi pozdrowieniami dla remiego.

6  Gość: Gość (e8bda2a10f), dodany: 2019-05-14 18:31 #4007
Bardziej to przypomina jakieś konklawe.

7  Gość: Gość (37efbac25e), dodany: 2019-07-17 21:00 #4013
@Jacek napisz tomik poezji i przestań gwiazdorzyć :)

Aby dodać komentarz Zaloguj się lub Zarejestruj