amd64 najpopularniejszą architekturą Debiana
Architektura amd64 wyprzedziła i386 w statystykach popularności. 64-bitowa wersja Debiana wg popcon ma 60816 użytkowników, 32-bitowa już blisko półtora tysiąca mniej.Pochód 64-bitowej architektury nadal trwa — niedawno wg statystyk popcon wyprzedziła ona w Debianie architekturę 32-bitową. Czołówka obecnie plasuje się następująco:
- amd64: 60816 zgłoszeń,
- i386: 59450,
- armel: 1175,
- powerpc: 599,
- sparc: 206.
Aby brać udział w statystykach wystarczy zainstalować pakiet popularity-contest i odpowiedzieć twierdząca na pytanie o chęć udziału. Statystyki są całkowicie anonimowe. Oprócz informacji o używanej architekturze, system zbiera również m.in. dane o zainstalowanych pakietach. Wiedza ta pomaga Deweloperom Debiana np. w ustalaniu kolejności pakietów na nośnikach instalacyjnych. Jeśli ktoś posiada już zainstalowany pakiet popularity-contest, może sprawdzić czy bierze udział w statytykach (i ewentualnie włączyć lub wyłączyć wysyłanie raportów) za pomocą polecenia:
dpkg-reconfigure popularity-contest
Dane wysyłane są automatycznie poprzez crona, nie trzeba w tym celu niczego wykonywać.
Więcej informacji na temat statystyk można znaleźć na stronie popcon.debian.org.
Dodany: 06 wrz 2012 o 10:43
przez: azhag
Komentarze (RSS):
i386: 1 856 189
amd64: 520 953
http://popcon.ubuntu.com/
A jeśli chodzi o serwery (przynajmniej WWW) Ubuntu ostro pnie się w górę, za kilka miesięcy może przegonić Centosa:
http://w3techs.com/technologies/history_details/os-linux
Różnicę raczej bym zrzucił na karb pewnego nieobycia komputerowego użytkowników Ubuntu — spora część zapewne wybiera zalecaną, „uniwersalną” architekturę i386.
Domyślnie wyłączony? Za moich czasów podczas instalacji padało pytanie o popcona, wyraźnie tłumaczące dlaczego dobrze jest mieć włączone. Czy domyślnie podświetloną (i tylko podświetloną) odpowiedzią jest „tak” czy „nie” jednak nie pamiętam.
Staty dla security.d.o? Hm, wątpię czy udostępnią, ale może warto popytać.
Pytanie pojawia się nadal, mało kto raczej zwraca na nie uwagę i po prostu je pomija klikając nie - tak mnie się przynajmniej wydaje.